Ja wiem do czego bym przyczepiła :) Gdzieś do zamykadła od puszki z kawą w pracy :) Breloki są tak apetyczne, że nie kojarzą mi się z niczym innym niż okołopołudniową kawą z czymś słodkim w trakcie męczącego dnia w męczącym tygodniu :) Taka chwila wytchnienia :)
A ja przyczepiłabym go do puszki z łakociami:)breloczki wyglądaj atak apetycznie,że samo spoglądanie na nie mogłoby powodować,że najadłabym samym patrzeniem na urokliwe,brelokowe słodycze i do puszki już bym nie sięgała po ciasteczka:)Och jak było by cudownie!!!
Ile słodkości...
OdpowiedzUsuńDo kluczy, do portfela, do piórnika ;D
Zdecydowanie do kluczy do biura ;-) milej by się do pracy chodziło ;-)
OdpowiedzUsuńDo torebki by spojrzenie w autobusie wywoływało uśmiech :-)
Ale słodkości, mniam!
OdpowiedzUsuńdo komóreczki, do zakładki w książce, do kluczy samochodowych :)
OdpowiedzUsuńJa wiem do czego bym przyczepiła :) Gdzieś do zamykadła od puszki z kawą w pracy :) Breloki są tak apetyczne, że nie kojarzą mi się z niczym innym niż okołopołudniową kawą z czymś słodkim w trakcie męczącego dnia w męczącym tygodniu :) Taka chwila wytchnienia :)
OdpowiedzUsuńśliczne♥♥♥
OdpowiedzUsuńja bym je przyczepiła do mojego plecaka:P lub do kluczy albo do jakiejś sweetaśnej torebki (pomysłów jest dużo)
A ja przyczepiłabym go do puszki z łakociami:)breloczki wyglądaj atak apetycznie,że samo spoglądanie na nie mogłoby powodować,że najadłabym samym patrzeniem na urokliwe,brelokowe słodycze i do puszki już bym nie sięgała po ciasteczka:)Och jak było by cudownie!!!
OdpowiedzUsuńGdyby to nie był metalowy łańcuszek przy tym breloczku tylko taka linka do zawieszania, to świetnie wyglądałby przy komórce!
OdpowiedzUsuńja bym przywiesiła na torebce , żeby wszyscy podziwiali i mi zazdrościli ;-))
OdpowiedzUsuńja bym przypięla do najlepszej mojej torebki
OdpowiedzUsuń